Zaawansowana linia produkcji, której najważniejszym elementem jest człowiek, zrobiła na nas niesamowite wrażanie. Pracownik, który uczestniczy w procesie produkcji jest elementem, który gwarantuje kontrolę jakości na każdym punkcie obróbki hełmu, jest manufakturzystą, który wkłada najważniejszy pierwiastek bezpieczeństwa w finalny produkt. Labolatorium i „poligon doświadczalny” pozwolił przybliżyć nam jakość produktu, która jest kluczowym elementem indywidualnej ochrony strażaka. Również produkcja kasków do Formuły F1 daje gwarancję wysokiej jakości produkcji oferowanej przez zakłady Schuberth’a.

Dwa dni rozmów o bezpiedczeństwie, produkcji i zaawansowanej technologii oraz certyfikacji hełmów przyniosły ratownicze przemyślenia… „dobrze wiedzieć czym się chroni swoją głowę”.

Od kilkunastu tygodni mamy do dyspozycji hełmy F220 i F300, które wykorzystujemy podczas ćwiczeń i działań ratowniczych. Już niebawem podzielimy się swoimi spostrzeżeniami z użytkowania tych hełmów. Spostrzeżeniami strażaków, którzy na co dzień korzystają z rozwiązań oferowanych przez różnych producentów.

Polecamy artykuł  „Hełmy polskiego strażaka. Dlaczego tylko typ B?” w najnowszym wydaniu Rescuemagazine 5/2016

Czas ten wzbogacony był pogłębieniem wiedzy z rozwiązań jakie oferują akcesoria firmy CeoTronics.

Dziękujemy za zaproszenie!

Udostępnij