największe zarzewie zostało opanowane. W międzyczasie podjęto działania rozpoznania i przeszukania pomieszczeń na obecność osób poszkodowanych. Na szczęście w wyniku tego pożaru nikt nie ucierpiał. Dalsze działania polegały na przewietrzeniu pomieszczeń oraz zabezpieczeniu miejsc rozprzestrzeniania się pożaru na poddaszu.

Na uwagę zasługuje czyn strażaków z OSP Moszczenica, którzy jako jedni z pierwszych zauważyli pożar i bohatersko podjęli działania mające na celu rozpoznanie miejsca oraz próbę odnalezienia mieszkańców. Strażacy wybili okno, weszli do pomieszczeń nieobjętych pożarem i w wyniku tych działań uratowali kilka zwierząt domowych. Z pewnością gdyby w budynku znajdowali się ludzie, mieliby oni o wiele większe szanse na przeżycie.
Gratulujemy i ufamy, że ta postawa będzie przykładem dla innych.
Strażakiem się jest, a nie bywa!

Udostępnij