ratowników z całej Polski, pod opieką merytoryczną  18 instruktorów z Polski, Niemiec i Republiki Czeskiej, a ćwiczono na prawie 60 wrakach samochodów. Ogromne wydarzenie na bardzo wysokim merytorycznym poziomie. Udało nam się ugruntować techniki i wiedzę zdobytą dotychczas i nie zabrakło wielu nowości sprzętowych oraz taktycznych, które będziemy doskonalić.

W tym roku tematami przewodnimi warsztatów były zdarzenia związane ze zmiażdżeniem poszkodowanych, gdzie skupiliśmy się na udzieleniu odpowiedniej pierwszej pomocy w zespole zmiażdżeniowym oraz na bezpiecznym, szybkim i skutecznym wydobyciu poszkodowanego spod ciężaru.

Następnym tematem było wprowadzenie uczestników z zaniedbaną kwestią w polskim ratownictwie – zdarzenia z udziałem pojazdów wykonanych w najnowszych technologiach materiałowych, konstrukcyjnych i napędowych (np. hybrydy, ogniwa wodorowe).
Ponad to ćwiczono założenia, w których kluczowa była stabilizacja pojazdu w nietypowym ułożeniu – na dachu, na boku oraz pod przeszkodą.

Ciekawym wyzwaniem niewątpliwie była ewakuacja poszkodowanego uwięzionego w samochodzie, który zawisł nad stromym zboczem. Mimo niemal pionowego ułożenia pojazdu działania przebiegły szybko i sprawnie.
Podczas warsztatów mieliśmy okazję testować ubranie specjalne najnowszej technologii (zwłaszcza na polskie warunki). Wnioski z użycia płyną jednoznaczne: potrzebujemy zmian, które zwiększą komfort i bezpieczeństwo strażaków na wielu płaszczyznach. Miejmy nadzieję, że będzie to kwestia niedalekiej przyszłości.

Zdobyta wiedza z pewnością przełoży się na tok szkolenia ratowników naszej jednostki co będzie podnosić standard działań ratowniczych. Niestety, aby opisać to wydarzenie forma artykułu nie jest wystarczająca.
Udostępnij