Kolejnym etapem było powtórzenie wiadomości na temat budowy i obsługi pojazdu przed wyjazdem w teren. Zaliczenie tych dwóch etapów dawało możliwość uczestnictwa w zajęciach terenowych.

Aby czterokołowce mogły być skutecznie używane w trakcie akcji, nie tylko poszukiwawczych o czym już się niejednokrotnie przekonaliśmy, konieczne jest poznanie możliwości sprzętu i technik poruszania się nim w terenie. Kilka godzin spędzonych w terenie przez szkolących się ratowników to tylko kropla w morzu możliwości quadów.

Każdy biorący udział w szkoleniu przekonał się na własnej skórze, że „to wcale nie jest takie proste”, a tym co złapali bakcyla życzymy wytrwałości, konsekwencji, ale i pokory w dalszym doskonaleniu swoich umiejętności.

Szkolenia to bardzo ważna część ratownictwa. Dzięki treningom, utrwalaniu nabytej wiedzy, praktyce oraz znając możliwości wykorzystywanego sprzętu możemy jeszcze lepiej zadbać o życie drugiego człowieka, zarówno tego ratowanego ale i ratującego.

Bo dobry ratownik to zdrowy i żywy ratownik.

 

Udostępnij